niedziela, 24 września 2017

Ratuj różańcem Polskę i Świat....

 
Dzisiejsze czytanie mówi „Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko!”
Powolutku wkraczamy w miesiąc październik. Miesiąc, w którym modlitwa różańcowa staje  się nam jeszcze bliższa niż zwykle. Jednak październik tego roku jest jeszcze bardziej wyjątkowy… jeszcze bardziej maryjny i jeszcze bardziej różańcowy. Rok 2017 jest bowiem rokiem jubileuszowym. W tym oto roku mija dokładnie sto lat od objawień w Fatimie i sto czterdzieści lat od objawień w Gietrzwałdzie.  Maryja, w każdym z objawień, wzywa do odmawiania różańca. To jest nasz ratunek. 
 07 października wydarzy się kolejna wielka inicjatywa pomysłodawców Wielkiej Pokuty,  jaką jest RÓŻANIEC DO GRANIC
Zapewne wszyscy już o tym słyszeliśmy. Zamysłem organizatorów jest otoczenie Polski modlitwą różańcową, od Bałtyku aż do Tatr, aby ochronić świat przed zagładą. Wszyscy mamy takie odczucie, że granica ludzkiej moralności i etyki jest sukcesywnie przesuwana. Trzeba nam się modlić o nawrócenie, o pokój na świecie, o zatrzymanie islamizacji świata.  W powyższej audycji organizatorzy podają wiele świadectw o sile modlitwy! Są to wydarzenia z historii naszego kraju,  o których nie mamy pojęcia a które świadczą jednoznacznie, że siła modlitwy już niejeden raz ochroniła nasz kraj!  
Różaniec do granic jest inicjatywą twórców Wielkiej Pokuty, która zgromadziła w Częstochowie wielką rzeszę ludzi. Oni sami mówią o tym, że Wielka Pokuta była wyjątkowym wydarzeniem ale nie można spoczywać na laurach... trzeba iść dalej. Kolejnym krokiem po nawróceniu i pokucie jest właśnie gorliwa modlitwa. Wszystkiego o różańcu do granic możemy się dowiedzieć z powyżej zamieszczonej audycji radiowej. 


Posłuchajcie bo warto!  

A następnie zapisujcie się i módlmy się wspólnie...

Zapisy: http://www.rozaniecdogranic.pl/mapa

O Maryjo bez grzechu pierworodnego poczęta, módl się za nami którzy się do Ciebie uciekamy i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają! 

niedziela, 17 września 2017

Chodzi o to, żeby chodzić... nie biegać... PIELGRZYMKA RODZIN 16.09.2017

"Nasze życie jest trochę jak ten kamień w potoku... w potoku w którym przepływa Duch Święty. Prorocy nam to podpowiadają... prorok Ezechiel który mówi, że nasze serce jest jak kamień.(...) Zobaczmy, jak  wśród tego potoku Ducha Świętego oblepia nas czasami jakieś błoto. I może o to chodzi w życiu, żebyśmy zobaczyli, że to błoto staje się częścią nas. Nie oszukujmy się.. bo tak jest. Ono staje się częścią nas. Gdy nie jest wystawione na potok jakoś obsycha... staje się jakimś brudem, które nas dotyka ale wcale nie jest nasze. Natomiast potok... on to po prostu wchłania...(Konferencja)
Powyższe słowa to wycinek z konferencji, którą wygłosił, podczas sobotniej pielgrzymki rodzin do Ikony Świętej Rodziny, Ksiądz Rafał. Jego słowa mówią dalej o tym, że to właśnie moment obmycia, moment dotknięcia tego błota staje się miejscem spotkania z Duchem Świętym. Nie bójmy się więc zanurzenia w takim potoku. 
Myślę, że krok w tym kierunku uczyniły wszystkie rodziny, które podczas tego spotkania oddały się w niewolę miłości Maryji oraz dokonały aktu oddania się Świętej Rodzinie. Wszystkim tym rodzinom serdecznie gratulujemy i życzymy aby nigdy nie straciły z oczu życia ukrytego Świętej Rodziny.

"Chodzi o to, żeby chodzić... nie biegać...(...) Są piękne opowieści o starożytnych ojcach do których przychodzili uczniowie. Jest taki piękny króciutki dialog, kiedy jakiś uczeń przychodzi do abba i pyta "Co to jest grzech?"  A on mówi jednym wyrazem "Pośpiech... " (Konferencja)
Piękna i krótka definicja grzechu. Kiedy dodamy do niej pytanie "Czy wierzysz, że istnieje życie po pracy?" które to pytanie krąży wśród ludzi jako dowcip, nagle widzimy obraz naszej rzeczywistości. 
Wczorajsza pielgrzymka zapoczątkowała kolejny rok formacji w naszej Wspólnocie. Kolejny rok szansy na zanurzenie się w potoku, który obmyje nasze serca, zmiękczy je i odda w działanie Ducha Świętego. 
Jako, że Święty Jan Paweł II był za życia sympatykiem Wspólnoty Ognisk Świętej Rodziny, pozwolę sobie przytoczyć Jego słowa... niech nas prowadzą... 

Zatoka lasu zstępuje
w rytmie górskich potoków...
Jeśli chcesz znaleźć źródło,
musisz iść do góry, pod prąd. 
Przedzieraj się, szukaj, nie ustępuj, 
wiesz, że ono musi gdzieś tu być - 
Gdzie jesteś, źródło?... Gdzie jesteś, źródło?!

Cisza...
Strumieniu, leśny strumieniu,  
odsłoń mi tajemnicę 
swego początku!

(Cisza - dlaczego milczysz?
Jakże starannie ukryłeś tajemnicę Twego początku.)

Pozwól mi wargi umoczyć  
w źródlanej wodzie 
odczuć świeżość,
ożywczą świeżość. 
(Jan Paweł II. Tryptyk rzymski. "Źródło") 

RODZINO ŚWIĘTA ODDAJEMY SIĘ TOBIE!