Prymicje Ks. Darka |
Oto co mówił o tej posłudze: "Nauczył mnie (ks. abp) wielkiego szacunku do rodziny, do świeckich w Kościele. To właśnie on pokazał mi wartość rodziny i wprowadził w posługę pracy z rodzinami, która od lat w naszym Instytucie jest prowadzona. Przez całe lata ksiądz arcybiskup był dla mnie wzorem, świadkiem głębokiego przeżywania Eucharystii. Zawsze była ona poprzedzona przygotowaniem, po niej następowało dziękczynienie. Nigdy nie nosiła znamion pośpiechu. Dla mnie jest więc wzorem kapłaństwa, do którego teraz zdążam. To, że po tylu latach Pan Bóg powołał mnie do kapłaństwa, uważam za zasługę ks. abp. Majdańskiego"(ŹRÓDŁO).
Osobiście nie znałam Księdza długo, ale nawet ten krótki czas wystarczył aby zachwycić się w jego osobie niezwykłą radością życia, życzliwością, dobrym słowem dla każdego i wielkim szacunkiem dla rodzin...
Podczas sobotniego spotkania ewangelizacyjnego zrozumieliśmy jak ważne było dla Ks. Darka, jako przełożonego naszej Wspólnoty, aby ona żyła... aby się rozrastała i aby pociągała swoim przykładem do uwielbienia Pana Boga właśnie w rodzinie. Rodzinie, która jakże jest w obecnych czasach deformowana. Ksiądz Dariusz Krawczyk umierał biorąc na siebie nasze grzechy, słabości i niemrawości. Modlił się za nas słowami i cierpieniem. Wierzę, że w ten sposób wyprosił dla Wspólnoty wiele Łask Bożych, które będą nam się w odpowiednim czasie objawiać.
Liczę na Wasze
świadectwa związane z osobą Księdza Darka, które chciałabym publikować, abyśmy mogli
wszyscy z tego Człowieka przez wielkie C brać przykład.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz