poniedziałek, 28 marca 2016

Świadectwo Kasi...

Kochani,
Przytulona do Miłosiernego Serca Jezusa- Najwyższego Kapłana- pragnę podziękować całej Wspólnocie Świętej Rodziny za "obmywanie nóg" naszej rodzinie, szczególnie w czasie choroby i w chwili przejścia Jakuba w ramiona Ojca. Dziękujemy Dobremu Bogu za Wasze serca, dzięki którym doświadczyliśmy i wciąż doświadczamy, że "Miłosierdzie to Imię Boga". Dziękujemy za modlitewne towarzyszenie nam w drodze do świętości....
Dzięki wielkiej łasce bycia wśród Was mam nadal odwagę ogłaszać ROK ŁASKI PAŃSKIEJ, "śpiewać pieśń chwały,zamiast zgnębienia na duchu". Bóg po zabraniu Jakuba do siebie namaścił moje serce upragnionym darem wiary, że niebo istnieje naprawdę i że Jakub i ksiądz Darek świętują w Domu Ojca. Niczym wdowa z Sarepty Sydońskiej doświadczyłam wybrania spośród innych wdów,by głosić, że nic nie może nas odłączyć od miłosiernej miłości Boga- ani choroba, ani śmierć...
Dziś Wielki Piątek, czas wielkiej łaski, wyznania miłości Boga do każdego z nas...Czy damy porwać się tej Miłości?
Z głębi swego kruchego serca życzę sobie i Tobie drogi przyjacielu,byśmy każdego dnia dali porwać się Miłości Miłosiernej. Ogłaszali Jej zwycięstwo w naszym życiu. Ogłaszali, bo nasz język ma moc, zwycięstwo Zmartwychwstałego Jezusa w sobie i w drugim człowieku. Amen.Alleluja
Błogosławionych Świąt
życzy
Kasia z dziewczynkami i chórem aniołów:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz