Kochani,
Przytulona do
Miłosiernego Serca Jezusa- Najwyższego Kapłana- pragnę podziękować całej
Wspólnocie Świętej Rodziny za "obmywanie nóg" naszej rodzinie,
szczególnie w czasie choroby i w chwili przejścia Jakuba w ramiona Ojca.
Dziękujemy Dobremu Bogu za Wasze serca, dzięki którym doświadczyliśmy i
wciąż doświadczamy, że "Miłosierdzie to Imię Boga". Dziękujemy za
modlitewne towarzyszenie nam w drodze do świętości....
Dzięki
wielkiej łasce bycia wśród Was mam nadal odwagę ogłaszać ROK ŁASKI
PAŃSKIEJ, "śpiewać pieśń chwały,zamiast zgnębienia na duchu". Bóg po
zabraniu Jakuba do siebie namaścił moje serce upragnionym darem wiary,
że niebo istnieje naprawdę i że Jakub i ksiądz Darek świętują w Domu
Ojca. Niczym wdowa z Sarepty Sydońskiej doświadczyłam wybrania spośród
innych wdów,by głosić, że nic nie może nas odłączyć od miłosiernej
miłości Boga- ani choroba, ani śmierć...
Dziś Wielki Piątek, czas wielkiej łaski, wyznania miłości Boga do każdego z nas...Czy damy porwać się tej Miłości?
Z
głębi swego kruchego serca życzę sobie i Tobie drogi przyjacielu,byśmy
każdego dnia dali porwać się Miłości Miłosiernej. Ogłaszali Jej
zwycięstwo w naszym życiu. Ogłaszali, bo nasz język ma moc, zwycięstwo
Zmartwychwstałego Jezusa w sobie i w drugim człowieku. Amen.Alleluja
Błogosławionych Świąt
życzy
Kasia z dziewczynkami i chórem aniołów:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz