wtorek, 10 maja 2016

Rocznica...

Jak już pięknie to napisała Ania w komentarzu do poprzedniego posta Dzisiaj byliśmy razem u naszej Matki na Jasnej Górze, u naszej Królowej. W tym szczególnym roku, gdy cały naród polski odnowił swoje ślubowanie. Ja po raz kolejny oddałam Jej wszystko "czym jestem i co posiadam" zawierzyłam Maryi całą moja rodzinę, i każde dziecko z osobna, moją przyszłość, majątek, zdrowie... i czuję się prawdziwie wolna i szczęśliwa.Totus Tuus- za świętym Papieżem... a za Anią zrobiliśmy to również my wszyscy, którzy tam właśnie postanowiliśmy odnowić nasz akt oddania Matce Najświętszej w macierzyńską niewolę miłości. W pełnej wolności, radości i pokoju serca powtarzaliśmy słowa ślubowania. 


Spędziliśmy na Jasnej Górze cały dzień aby nacieszyć się bliskością  Matki. Czuliśmy się jak na rodzinnym spotkaniu, ciesząc się z bliskości Matki Bożej i jednocześnie z  obecności osób z którymi mogliśmy tą radość z oddania dzielić i radośnie celebrować. 

Niech tak szerzy się, Matko, Królestwo Twojego Syna i Twoje, i niech będzie chwała Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu. Amen. 

Chwała Panu!


2 komentarze: