Po zakończonej Mszy Św. Ksiądz Rafał najpierw sprawdził czy Duch Święty nie udał się na przerwę.... ;)(po kliknięciu na zdjęcie obraz powiększa się i wtedy dokładnie widać skrupulatność w oczach szukającego ;)
a następnie rozpoczęła się ceremonia Chrztu Świętego...
Kinga Michalina, w ramionach kochających rodziców, otoczona modlitwą rodziców chrzestnych, rodziny i całego Ogniska, poczuła absolutny spokój o swoje ciało i duszę... :)
W tym czasie mała Tereska obserwowała wszystko co się działo przy Ołtarzu i chciała być jak najbliżej centrum wydarzeń...
Wreszcie przyszedł czas, że wszystkie oczy zwróciły się na nią... w towarzystwie swoich najbliższych stała się centrum modlitwy wszystkich zgromadzonych...
Ksiądz nie żałował święconej wody, a Tereska bacznie obserwowała czy wszyscy po równo zostali nią skropieni...
następnie popłynął śpiew uwielbienia i dziękczynienia Panu Bogu za Jego obecność w naszym życiu, za nowe życie którym nas obdarza, za troskę która sprawuje nad naszymi rodzinami i za to, że powołał nas do tej Wspólnoty gdzie możemy się gromadzić w Jego imię...
jeszcze tylko rodzinna fotografiai opuściliśmy Kościół aby wraz z dziewczynkami i ich rodzicami świętować ten szczególny dla nich dzień...
Wszyscy posiadający zęby dostali słodkości...
a tacy, których ta przyjemność jeszcze nie dotyczy z radością popijali mleczko z własnych bufetów.... i jak widać po minie Józinka, jego własny bufet serwuje napój energetyczny wysokiej mocy :)
raz jeszcze dziękujemy rodzicom Kingi i Tereski za zaproszenie do udziału w tych pięknych wydarzeniach i Księdzu Rafałowi za Jego posługę. Szczególne podziękowania również dla Jasia, który jak człowiek orkiestra uwijał się pomiędzy aparatem fotograficznym, gitarą a własną czeladką.
A Wam maleńkie dziewczynki, Kingo i Teresko, całe Ognisko życzy aby dobry Pan Bóg zawsze Wam błogosławił i wylewał zdroje łask, a Matka Najświętsza miała w swojej macierzyńskiej opiece!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz