poniedziałek, 11 kwietnia 2016

Szkoła Słowa Bożego...

Wczorajsza niedziela zapoczątkowała tydzień biblijny. W codziennym zabieganiu tak łatwo zapomnieć, odłożyć na później czy też zwyczajnie ominąć Biblię leżącą na półce. Paradoksalnie robimy to ze zmęczenia, nie biorąc pod uwagę faktu, że przecież właśnie tam możemy zaczerpnąć ze źródła mocy. Weźmy choćby niedzielne czytanie (J 21, 4-19).  Możemy z tego fragmentu Ewangelii wyczytać jak bardzo jesteśmy przez Jezusa umiłowani. Miłość Chrystusa do nas nie jest miłością jaką my znamy z ludzkiego punktu widzenia. Ta miłość jest PONAD trzykrotne wyrzeczenie się Piotra, PONAD mękę jaką zgotowali Mu ludzie, PONAD śmierć, którą Jezus poniósł niezasłużenie i niesprawiedliwie. Piotr, który wyrzekł się Jezusa po trzykroć, teraz po trzykroć wyznaje mu uwielbienie. Co pomyślałby sobie człowiek? Otóż człowiek zastosowałby względem Piotra zasadę ograniczonego zaufania mając na względzie poprzednie wydarzenia ;) A Jezus postępuje inaczej. On kocha nas w sposób, którego nigdy nie pojmiemy... ale możemy zanurzyć się w morzu Jego Miłosierdzia, do którego nas zaprasza. Zaprasza nas w sposób subtelny i cichy więc aby wsłuchać się w ten głos konieczne są nam  narzędzia. I na pewno jednym z nich, bardzo ważnym, jest czytanie Ewangelii. 
Zapraszam Was  serdecznie do zapoznania się ze SZKOŁĄ SŁOWA BOŻEGO
Celem strony Szkoły Słowa Bożego jest wprowadzenie w medytacyjną lekturę Pisma Świętego, by „zobaczyć twarz Chrystusa i usłyszeć Jego Dobrą Nowinę o zbawieniu” (św. Jan Paweł II). Multimedia używane w ten sposób będą prawdziwie ludzką i formacyjną przestrzenią. 
Jest to strona, na której można znaleźć wiele ubogacającej treści. Ksiądz Jan Kochel, redaktor naczelny, jest mi znany z Parafii, do której należałam. Homilie przez niego głoszone zawsze trafiają nie tylko w sedno rozważanego przez Księdza tematu ale również do serc ludzi, którzy ich słuchają. Prawdziwa mądrość, pokora i pobożność tego Księdza jest widoczna w każdym Jego słowie, również na "kartach" Szkoły Słowa Bożego, którą wraz z innymi prowadzi.
Serdecznie zachęcam. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz