wtorek, 5 stycznia 2016

Motto...

Widniejące na obrazku obok motto, przyjęliśmy jako wiodące na 2016 r.  Zawieszone w zasięgu wzroku podnosi z dolin, do których non stop wpadamy. A wystarczy spojrzeć na motto i nabiera się właściwej perspektywy :) W obraniu właściwego kierunku myślenia może też pomóc film "Mama", na którym ostatnio byli Ania z Marianem. Szukając informacji o tym filmie, znalazłam w jednej z recenzji zdanie, które krótko ale dosadnie definiuje fabułę... Film o umieraniu, po którym paradoksalnie chce się żyć... (znalezione TUTAJ). Film wyświetlany jest w Rydułtowach (http://www.rck.rydultowy.pl/) gdzie, jak zauważyliśmy już wcześniej, wyświetlany jest dość przemyślany repertuar. Możemy to kino polecić również z własnego doświadczenia bo byliśmy tam również z Anią i Marianem na "Doonby. Każdy jest kimś", filmie z przesłaniem pro-life, do obejrzenia którego również serdecznie zachęcamy. Cieszymy się, że są w naszych okolicach miejsca, gdzie można obejrzeć wartościowy repertuar w naprawdę świetnych warunkach. 

Przypominam o jutrzejszym spotkaniu modlitewnym u Irenki i Sergieja (godz. 17.00) Będziemy polecać Panu Bogu nasze rodziny a szczególnie te, które borykają się z wyzwaniami zdrowotnymi. Przyjdźcie kochani :) 
To do jutra :)  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz